sobota, 31 października 2020

Niedrogie musiaki z Tokaju cz. 1/3 - Zsadányi TKJ Rosé Gyöngyözöbor

Bąbelki z Tokaju to całkiem dobry pomysł na gorące lato. Jeśli dysponujemy większym budżetem to sięgnijmy po wina wytwarzane metodą szampańską oznaczone mianem: pezsgő, brut, pezsgő brut lub po prostu methode traditionnelle. Ich ceny na Węgrzech zawierają się w zakresie od 3900 forintów (51 zł) do 12 000 forintów (156 zł) za butelkę. Najtaniej możemy je nabyć u dużych producentów jak np. Chateau Dereszla (od 3 900 forintów – 51 zł). Pezsgő w szerokim zakresie cenowym oferuje winiarnia Sauska, gdzie najtańsza butelka kosztuje 4 400 forintów (57 zł), zaś najdroższa ok. 11 500 forintów (150 zł). U renomowanych tokajskich producentów za szlachetne bąbelki zapłacimy od 8 000 forintów (104 zł) w Demetervin, 8 900 forintów (116 zł) w Királyudvar, czy też 12 000 forintów (156 zł) u Zoltána Demetera. Najlepszą w Tokaju ofertę w relacji cena/jakość znajdziemy u małżeństwa Sarolty Bardos (winiarnia Tokaj Nobilis) i Petera Molnara (winiarnia Patricius), gdzie za wina wytwarzane metodą szampańską zapłacimy 4 500 forintów (59 zł). W przypadku winiarni Tokaj Nobilis nie bez znaczenia jest fakt, iż wina produkowane są w pełni metodami organicznymi.

Ale budżet nie jest z gumy więc warto także pochylić się nad tańszymi winami musującymi, saturowanymi (sztucznie nasyconymi) CO2, które nasi bratankowie nazywają habzó lub gyöngyözöbor. Dzisiaj pierwsza z trzech propozycji, które miałem okazję spróbować podczas tegorocznych wakacji.

 

Zsadányi TKJ Rosé Gyöngyözöbor (nie podano rocznika)

Zsadányi Szőlőbirtok és Pincészet to średniej wielkości (jak na warunki tokajskie) rodzinna winiarnia z Tállya.  Pod uprawą znajduje się 20 ha winorośli rozsianych na 15 stanowiskach, z których najważniejsze to Báthory, Dongó, Görbe, Hasznos, Patócs, Tökösmál. Historia winnicy sięga 2000 r., kiedy László Zsadányi nabył pierwsze działki i wraz ze wspólnikami rozpoczął produkcję win pod nazwą Vineum Borház. Przełom nastąpił w 2010 roku, kiedy do projektu dołączył István Hudák, pełniący do chwili obecnej rolę managera/winiarza. O ile Vineum to marka „entry level” to pod nazwiskiem Zsadányi powstają najdroższe, najwyższej jakości aszú, szamorodni, czy jednoparcelowe wytrawne furminty. W winiarni produkowana jest też tańsza, aczkolwiek stylowo nowoczesna linia win, dla której stworzono rozpoznawalną markę TKJ. W jej ramach powstają podstawowe wina słodkie i wytrawne, często jednoszczepowe furminty i hárslevelű


 Zsadányi TKJ Rosé Gyöngyözöbor

(fot. Justyna Gocek)


Zsadányi TKJ Rosé Gyöngyözöbor to półwytrawny różowy kupaż furminta, hárslevelű i pinot noir o pięknej łososiowej barwie oraz intensywnych czystych aromatach wiśni i maliny. W ustach dominują maliny, truskawki i owoce cytrusowe (cytryna, brzoskwinia), ale też nie brakuje mineralnych akcentów. Dobrze zaznaczona kwasowość i spora ilości cukru resztkowego sprawiają, że wino jest lekkie, świeże i znakomicie orzeźwiające. Mocne wysycenie dwutlenkiem węgla powoduje intensywne musowanie, aczkolwiek bąbelki dość szybko ulatniają się. Kupiłem to wino w Egerze w małym sklepiku z winami Borkereskedés przy Dobó István u. 1 na wyprzedaży w cenie 1 000 forintów (13 zł). Normalna cena tego na Węgrzech wynosi 1 990 forintów (26 zł). W Polsce Zsadányi TKJ Rosé Gyöngyözöbor możecie kupić w roczniku 2019 w sieci sklepów Fine Wine w cenie 29 zł i jest to dobra, korzystna propozycja. Moja ocena za to udane i przyjemne rose to 3/5.

Moja amatorska skala ocen:
1. Do zlewu.
2. Można wypić, ale po co się męczyć.
3. Dobre, powszednie wino.
4. Bardzo dobre, chętnie wypiję/kupię ponownie.
5. Świetne, absolutnie rewelacyjne, na wielkie okazje.